Określenie klienta jako trudny jest bardzo złożone. Zleceniodawca może okazać się trudny z jakiegoś powodu. To na nas spoczywa odpowiedzialność dowiedzenia się dlaczego taki jest, bądź. Być może złe doświadczenia spowodowały, że klient stał się po prostu bardziej wymagający.

Jeśli chcemy dotrzeć do takiej osoby jesteśmy zobowiązani określić siebie co chcemy osiągnąć. 

Nasz koncept musi być naprawdę dobry, w końcu mamy cel do osiągnięcia

1. Trudny Klient – dlaczego taki jest
2. Usługa porządkowa – jak wygląda obecnie u klienta
3. Ustalenie czego klient oczekuje
4. Research, czy będziemy w stanie sprostać oczekiwaniom klienta. Puste obietnice mogą przysporzyć nam jedynie problemów. Klient wcześniej czy później przekona się, że dał się oszukać a konsekwencją będzie zła opinia na rynku
5. Nasza koncepcja na zmiany w usłudze porządkowej
6. Dobra oferta zawierająca skorygowany zakres prac i harmonogram sprzątania
7. Koszt usługi, jeśli okaże się wyższy, powinien być dobrze umotywowany

Dobrze przygotowana prezentacja poparta argumentami może być tym właściwym kluczem w dotarciu do nieprzystępnego klienta. 

Zadajmy sobie pytanie, co chcemy dać klientowi?

1. Zdecydowaną poprawę komfortu pracy w czystej przestrzeni
2. Dobrej jakości produkty – artykuły higieniczne, skuteczne środki chemiczne
3. Stałą zaufaną ekipę porządkową
4. Wyszkolonych pracowników
5. Ciągłość w wykonywaniu usługi porządkowej – zastępstwa na czas nieobecności
6. Stały kontakt z koordynatorem
7. Szybką reakcję na nagłe zdarzenia losowe
8. Wsparcie osobowe podczas uroczystości firmowych

Klucz do sukcesu

Pamiętajmy, że klient oczekuje niezwykłych zmian, zatem naszą rolą jest wprowadzenie naszego planu natychmiast. Nie jest to jednak takie oczywiste, ponieważ na widoczne efekty trzeba będzie chwilę poczekać. Uprzedźmy klienta o tym i poprośmy o czas na wprowadzenie rozwiązań. Doczyszczenie zaniedbanej powierzchni standardowym sprzątaniem, jest czasochłonne, dlatego mamy jeszcze jedno wyjście – akcja doczyszczania. Oczywiście nasz zleceniodawca musi liczyć się z poniesieniem dodatkowych kosztów, ale efekt, którego oczekuje – czysta powierzchnia, będzie widoczny od razu. To tak jakbyśmy zaczynali z nową czystą kartą. Warto przekonać klienta do takiego działania. Pokażmy “palcem” co jesteśmy w stanie zmienić taką usługą.

Będąc wymagającym, czy to znaczy, że jestem trudny. Trudny to tylko przymiotnik, równie dobrze możemy nazwać klienta konkretnym, zdecydowanym, zorientowanym. Kupując artykuły higieniczne, czy dozowniki dla klienta, to my możemy zostać nazwani trudnymi we współpracy.

Stańmy się partnerami w biznesie i realizujmy wzajemne oczekiwania. W branży usług porządkowych stawianie czoła wyzwaniom jest jednym z elementów naszej pracy. Jeśli nie potrafimy nawiązać nici porozumienia z klientem, to może oznaczać, że nie jesteśmy dość dobrzy i musimy nad sobą popracować.